::  Kontakt: Napisz do nas! ::  Ogłoszenia  :: Wykaz stron :: 

 

 

 

 

powrótPowrót do strony głównej

 

EDK - DROGA POJEDNANIA

Po ośmiu trasach w prawdziwie ekstremalnych warunkach wędrowali pątnicy podczas Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, która wyruszyła z Janowa Lubelskiego.

Blisko 500 osób wyruszyło z janowskiego sanktuarium na trasy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. W tym roku pogoda sprawiła, że nocne przejście trasami EDK było prawdziwie ekstremalne. Na większości tras panowały trudne warunki ze względu na padający deszcz. Uczestnicy, którzy chcieli zmierzyć się z trudem nocnego wędrowania w biurze EDK mogli zaopatrzyć się w plany poszczególnych tras oraz rozważania drogi krzyżowej. Janowska EDK rozpoczęła się Mszą św., której przewodniczył ks. Tomasz Lis, proboszcz wraz z ks. Markiem Bednarzem, wikariuszem z Sandomierza.

Po Mszy św. organizatorzy podali podstawowe informacje i zasady wędrowania Ekstremalną Drogą Krzyżową. Pątnicy indywidualnie lub w małych, rodzinnych grupach wyruszali na wybrane trasy. W tym roku biuro janowskiej EDK przygotowało trasy: do Kocudzy (23 km), do Goraja (30 km), don Zaklikowa (31km), do Biłgoraja (42 km), do Radecznicy (42 km), do Kraśnika (44 km), do Radomyśla nad Sanem (48 km), do Leżajska (70 km).

- Od ponad dwóch miesięcy sztab EDK zbierał się co tydzień, by skrupulatnie przygotowywać trasy, organizować ich zabezpieczenie i cały szereg zadań jakie stawiała organizacja. Najbardziej trudna była niepewność czy w dobie trwającej pandemii EDK się odbędzie. Cieszymy się, że uczestnicy bardzo odpowiedzialnie wyruszali na trasę na małych rodzinnych grupach z zachowaniem zasad bezpieczeństwa – mówił ks. Tomasz Lis.

– Przyjechaliśmy ze Stalowej Woli, każdego roku wybieramy się na trasę Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. W tym roku deszcz sprawił, że szło się bardzo ciężko. Wybraliśmy trasę na Zaklików, która wiodła w zdecydowanej części przez las. Mimo, że trasa był oznaczona, kilka razy gubiliśmy azymut. W kilku miejscach trzeba było nadkładać drogi bo wylały leśne potoki i nie można było przejść wyznaczonymi trasami. Jednak doszliśmy i jesteśmy szczęśliwi i napełnieni duchowo – podkreślała Agnieszka i Krzysztof.

Ostatni pątnicy dotarli do sanktuarium w Leżajsku po około 15 godzinach pielgrzymowania. Mimo dużego zmęczenia, uczestnicy którzy docierali do celów poszczególnych tras podkreślali, że wart podejmować takie wyzwania, które kształtują charakter i pozwalają wzmacniać wiarę wobec pojawiających się trudów i przeciwności życiowych.

Tekst i foto arch. paraf.

  do góry

Dodano: 9 kwietnia 2022 r.

 

Zobacz w archiwum poprzednie wydarzenia

 

 

Parafia Rzymskokatolicka p.w. św. Jana Chrzciciela
23-300 Janów Lubelski, ul. Szewska 1, tel. 15 872 01 11

© 2001-2022


Numer konta bankowego parafii:

Bank Pekao SA I Oddział w Janowie Lubelskim

ul. Wiejska 3, 23-300 Janów Lubelski

konto nr: 92 1240 2757 1111 0000 4006 6004